FOTOBOOKI czyli księgi tajnych kodów w inny wymiar Photomatrixa.

Wszystkie opisy, komentarze oraz streszczenia książek są mojego autorstwa. Zabrania się ich kopiowania i publikowania bez mojego osobistego pozwolenia. To samo tyczy się moich zdjęć z wyłączeniem zdjęć książek, które są zapożyczone z internetu.

sobota, 28 września 2013

Profesjonalne ujęcia portretowe. Techniki retuszowania zdjęć według Scotta Kelby'ego


Autor: Scott Kelby
Wydawnictwo: Helion
Rok wydania: 2011
Liczba stron:  376s
Tematyka: Portrety
Moja ocena : 5/6 
ISBN:  978-83-246-3437-8


   Witam dziś kolejna książka, najpopularniejszego chyba wśród autorów książek o fotografii Scotta Kelbiego. Jest to książka o retuszu zdjęć portretowych w Photoshopie pt. "Profesjonalne ujęcia portretowe. Techniki retuszowania zdjęć według Scotta Kelby'ego".

   Podręcznik kierowany jest głównie do osób mających dostęp do programu graficznego Photoshop. Mogą z niego skorzystać i amatorzy jak i średnio zaawansowani  użytkownicy tego programu.

   Książka podzielona jest na siedem rozdziałów, z których każdy skupia się na retuszu jakieś części twarzy (oczy, usta, włosy, skóra, kształt twarzy). Szósty rozdział skupia się na wyszczuplaniu sylwetki, a ostatni pokazuje nam całościowe retuszowanie portretu w kilku krokach, mamy szybki retusz w 5 min. bardziej wnikliwy w 15 min. oraz bardzo dokładny w 30 min. Do książki nie ma dołączonej płytki, ale za to mamy adres, z którego możemy pobrać materiały pomocnicze ze strony Wydawnictwa Helion.


   Autor bardzo fajnie wprowadza nas w świat retuszu nagminnie i przesadnie obecnie stosowanych w każdej z gazet. Dziś bez przynajmniej minimalnego retuszu nie ma już zdjęć na okładkę w żadnej z gazet.
Jest to sposób na źle przygotowaną sesję, gdy na przykład kosmyki włosów uciekły nam w innym kierunku niż chcielibyśmy, gdzieś na ubraniu robią się fałdki  lub za bardzo rzucający nam się w oczy jakieś szczegóły. Jest to też sposób na poprawę samopoczucia dla osób z nadwagą lub jakimś innym defektem. Książka jest świetnym uzupełnieniem poprzednio przeze mnie opisywanej pozycji tego autora Światła, ujęcie, retusz po zrobieniu profesjonalnego zdjęcia w studio następuje proces postprodukcji, który często decyduje o pozytywnym odbiorze zdjęcia.


   Podręcznik napisany bardzo przystępnie, przejrzyście i z dużym poczuciem humoru. Można go czytać od deski do deski lub zaglądnąć tylko w razie potrzeby robienia konkretnego retuszu np. usuwanie znamion lub zaczerwień z twarzy swojej żony lub dziecka.

   Scott Kelby pokazuje jak zmienić kolor oczu, jak je wyostrzyć aby  skupiały na sobie wzrok widza, jakie części twarzy wygładzić jak usunąć elementy psujące odbiór zdjęcia lub jak zrobić makijaż. Pokazuje on bardzo dużo sztuczek, po przeglądnięciu których inaczej patrzeć będziemy na postacie z pierwszych stron gazet.  Podręcznik zawężony prawie tylko do korekty twarzy i jej okolic  dzięki temu, unikamy kolejny raz czytania podstaw Photoshopa, a mamy czystą esencję wiedzy na ten temat.  Bardzo lubię i wysoko cenię tego typu pozycje książkowe, gdyż w razie potrzeby sięgam od razu po właściwą, a nie muszę wertować nieskończenie wiele pozycji i przebijać się przez ich zawartość.

  Cena książki 69zł na stronie wydawnictwa, z tym, że w tej chwili jest niedostępna, ale można ją znaleźć na innych stronach internetowych księgarni (w podobnej cenie). Polecam jako jedną z moich lektur obowiązkowych, bardzo przydatna na każdej półce biblioteczki fotograficznej.



niedziela, 22 września 2013

To już koniec... Katowickie Targi Książki 2013 - podsumowanie


     Zakończone właśnie Katowickie Targi Książki 2013 można podsumować jednym zdaniem (z punktu widzenia fotografa lub pasjonata fotografii), znowu nic dla czytelników fotografujących.

   Niestety Targi Katowickie znowu nie zaszczycił obecnością nikt  z dwójki polskich potentatów, ani nikt z ich zaplecza, wydających książki fotograficzne. Boli trochę, że największy wydawca w tym temacie ma do "Spodka", aż godzinkę DTŚ-ką. Brakuje trochę lokalnego patriotyzmu, ale w dobie "kryzysu" nie ma zmiłuj i każdy liczy tylko na największe imprezy lub ściśle tematyczne np. Targi Foto Video w Łodzi..

    Przez takie podejście różnych wydawców, mniejsze imprezy jakimi niestety są też Targi Katowickie nie mogą od dłuższego czasu nabrać większego rozmachu, mimo, że organizatorzy próbują różnych nowych środków, aby je rozpowszechnić m.in. darmowe wejściówki dla blogerów. Nie zastąpi to jednak braku większej ilości wystawców, a to z kolei przekłada się na mniejsze zainteresowanie zwiedzających i z regionu, i z całej Polski.

   Mam nadzieję, że przyszłoroczna impreza znajdzie swoją odpowiednią datę w kalendarzu (zagrożenie terminu nałożeniem się innej imprezy sportowej organizowanej w "Spodku") i nabierze odpowiedniego rozmachu, który należy się tak licznie zamieszkałemu regionowi jakim jest Śląsk.