FOTOBOOKI czyli księgi tajnych kodów w inny wymiar Photomatrixa.

Wszystkie opisy, komentarze oraz streszczenia książek są mojego autorstwa. Zabrania się ich kopiowania i publikowania bez mojego osobistego pozwolenia. To samo tyczy się moich zdjęć z wyłączeniem zdjęć książek, które są zapożyczone z internetu.

piątek, 15 maja 2015

ZDJĘCIE: PROCES TWORZENIA - DAVID duCHEMIN - Galaktyka

Tytuł: ZDJĘCIE: PROCES TWORZENIA. OPOWIEŚĆ O FOTOGRAFII OD POMYSŁU DO OBRAZU 
Autor: DAVID duCHEMIN
Wydawnictwo: Galaktyka
Rok wydania: 2013
Liczba stron:  208s
Tematyka: krajobrazowa
Moja ocena : 4/6 
ISBN:  978-83-7579-263-8




Trafiła w moje ręce książka pt. „ZDJĘCIE: PROCES TWORZENIA. OPOWIEŚĆ O FOTOGRAFII” , jest to już kolejna lektura wydana nakładem Wydawnictwa Galaktyka znanego już polskim czytelnikom autora DAVIDa duCHEMIN,  wcześniej ukazały się już następujące tytuły  W kadrze, Poza kadrem, Pracując nad kadrem .

Książka jest kierowana raczej do amatorów, którzy mogą wykorzystać wieloletnie doświadczenie autora. Jego rady jak przygotować się do sesji, jak należy przemyśleć użycie odpowiedniego sprzętu, aby uzyskać określony cel, mogą być wskazówkami pomocnymi przy robieniu własnych zdjęć.


Książka podzielona na cztery rozdziały w każdym z nich autor prezentuje nam zdjęcia z innej swojej wyprawy zaczynając od Wenecji, przez Islandię, Kenię, kończąc na Antarktydzie. Każdy rozdział zaczyna się kilkustronicowym opisem wstępnym jak doszło do wyprawy, z jakiego sprzętu autor korzystał i co chciał zawrzeć w kadrze. Zdjęcia i sposób ich zaprezentowania robią duże wrażenia na odbiorcy (przynajmniej mi bardzo przypadły one do gustu).



Autor opisuje jak jego nastrój życiowy rzutował na klimat jego zdjęć. Mamy tu smutek i osamotnienie  w Wenecji, Islandii i Antarktydzie oraz radość życia codziennego w Kenii. Dzięki temu jego zdjęcia nabierają osobistego charakteru. David przybliża nam też problemy, z którymi przyszło mu się zmierzyć podczas każdej sesji np. problemy z kiepską pogodą (osłanianie sprzętu przed wilgocią) lub duży kontrast między ciemną wodą i jasnym śniegiem na Antarktydzie. Dla ułatwienia podawane są też sekwencje ustawień programu Adobe Lightroom, z jakich korzystał autor przy obrabianiu zdjęć z każdej wyprawy (adres pod jakim można ściągnąć plik, aby samemu móc ich użyć przy obrabianiu swoich zdjęć).


Za niecałe 60 zł  dostajemy w swoje ręce kawałki świata widziane przez autora, aż chce się odwiedzić te miejsca i pstryknąć coś podobnego swoim aparatem. Zachęcam gorąco do lektury.